W starożytnej Anglii obyczaj świętowania ostatniego dnia roku polegał na paleniu gałązek jałowca wewnątrz domu, w którym drzwi i okna były zamknięte. Palono je aby okadzić dom i jego mieszkańców przed nadchodzącym rokiem. Kiedy mieszkańcy domu nie mogli już dłużej wytrzymać w zadymionym budynku, wybiegali na zewnątrz ciężko oddychając i delektując się świeżym i chłodnym powietrzem.

W minionych wiekach obyczaj nakazywał włożenie liści bluszczu do naczynia z wodą w wieczór sylwestrowy i pozostawienie ich, aż do dnia Trzech Króli, czyli 6 stycznia. Jeśli liście pozostały świeże i zielone wróżyło to, iż nadchodzący rok będzie pomyślny. Natomiast jeśli na liściach pojawiły się ciemne czarne plamy co wróżyło choroby i śmierć w rodzinie. Ostrokrzew, liście bluszczu i pozostałe dekoracje bożonarodzeniowe zdejmowano w dniu Trzech Króli, ponieważ pozostawienie ich dłużej mogłoby przynieść nieszczęście.

W Szkocji przetrwała największa liczba różnych obyczajów związanych z obchodami zakończenia starego roku i rozpoczęcia nowego. Jak w innych krajach północnych, Szkoci nie czuli się dobrze w czasie długich, ciemnych, zimnych miesięcy. Zawsze mieli większe skłonności do świętowania z okazji pożegnania starego i powitania nowego roku niż Anglicy.
Nowy Rok rozpoczynał się 25 marca, do 1600 roku, kiedy to przeniesiono go na dzień 1 stycznia, wypadający w połowie dwunastu dni zwanych 'christmas time'. Okres ten, związany z obchodami Bożego Narodzenia, pomiędzy 24 grudnia a 6 stycznia zbiegał się ze starożytnym świętem Yule, kiedy to bóg słońca powracał z wygnania przynosząc dłuższe i jaśniejsze dni.

Powitanie Nowego Roku w Szkocji znane jako 'Hogmany' Jest to słowo pochodzenia prawdopodobnie francuskiego lub normańskiego, lecz nie ma co do tego absolutnej pewności. Jedno co jest pewne, to fakt spożywania narodowego trunku - whisky. W niektórych regionach Szkocji, drink składa się z whisky i dużej kulki gałki muszkatołowej, a czasami jest to whisky zagotowana z miodem i mąką owsianą. Z wybiciem północy, Szkoci i ich goście całują się i ściskają ręce, wznosząc toast 'A guide New Year'.
W Allendale, krainie na północy Anglii, obchodzony jest festiwal ognia w noc poprzedzająca dzień Nowego Roku. Mężczyźni biorą udział w paradzie z płonącymi beczkami smoły, po czym rzucają je do wielkiego ogniska.
'The First Foots' jest jeszcze jednym Szkockim obyczajem związanym z nadchodzącym Nowym Rokiem. Pierwszy gość wchodzący do domu w Nowym Roku jest niezwykle ważny. To, jak wygląda i co przynosi w podarunku ma wiele znaczenie, wróży bowiem, jaki będzie nowy rok> Aby rok był szczęśliwy i pełen bogactwa, gość zwany 'first foot' winien być ciemnowłosy o ciemnej cerze. Powinien przynieść kawałek chleba, węgla oraz monetę symbolizujące powodzenie w nadchodzącym roku. Wiązanka zawsze zielonych gałązek przyniesiona przez 'first foot' symbolizuje kontynuację życia i zdrowie. Jeśli gość powie, iż jest nieszczęśliwy, dom oraz jego mieszkańców spotkają różne nieszczęścia, choroby, a nawet śmierć.

Szkoci mają swoje lokalne tradycje, np. w Biggar, Landrkshire (pomiędzy Edynburgiem a granicą z Anglią) palą wielkie ogniska, w których symbolicznie palony jest odchodzący rok. Śpiewają 'Auld Lang Syne'. Pieśń ta znana jest na całym świecie i śpiewana nie tylko Szkocji. Po jej odśpiewaniu o północy, chłopcy płatają figle starszym.

'Auld Lang Syne' jest najsłynniejszą pieśnią, zaadoptowaną ze starej szkockiej melodii odtworzoną przez Roberta Burns'a. Zawsze śpiewana jako ostatnia na zebraniach towarzyskich itp. Pieśń ta, wspomniana pierwszy raz przez Duka of Argyll w 1677 roku. Burns napisał swoją wersję w 1789 roku, a opublikował w 1794 roku.

Nowojorczycy zazwyczaj spotykają się na Time Suare. Tam, gdy nadejdzie właściwy moment, pojawia się elektroniczny napis 'Happy New Year' na budynku Allied Chemical Tower, dają się słyszeć dzwony i gwizdki.

Starym obyczajem związanym z obchodami Nowego roku jest otwarcie rezydencji prezydenckiej dla wizytujących. Obyczaj ten zapoczątkował Prezydent George Washington 1 stycznia 1789 roku w Filadelfii. W 1800 roku stolica Stanów Zjednoczonych została przeniesiona do Washington'u gdzie stopniowo, nie tylko rezydenci Białego domu otwierali swoje domy dla zwiedzających, W ich ślady poszli Wiceprezydenci oraz członkowie Gabinetu. Tradycja ta zakończyła się za prezydentury Franklina D. Roosevelt'a.

W dniu Nowego Roku jest wiele kolorowych parad organizowanych w niektórych południowych stanach. W Pasadenie, Kalifornia, odbywa się łynna Parada Róż oraz Rose Bowl Game. W Miami na Florydzie organizowane jest Orange Bowl, natomiast w Jacksonville Gator (Aligator) Bowl. W Dallas, Teksas odbywa się Cotton Bowl, a w El paso Sun Bowl. Nowy Orlean, Luizjana ma Sugar Bowl.
Najstarsza i największa parada to Tournament of Roses zapoczątkowana 90 lat temu w Valley Hunt Club. Obecnie milion osób przybywa do Pasadeny aby zobaczyć platformy kwiatowe zmienijące miasto w czasie parady. Niektóre platformy zrobione są z żywych kwiatów sprowadzanych z Holandii, Afryki lub Hawajów. Zazwyczaj przedstawiają dobrze znane sceny mieszkańcom USA, czasem logo sponsorów Parady lub abstrakcyjne obrazy. Po jej zakończeniu wszyscy mieszkańcy wyruszają na stadion, bowiem rozpoczyna się 'The Rose Bowl Game', która jest najbardziej oczekiwanym wydarzeniem sportowym roku.

W Szwajcarii żony pieką specjalny chleb, bogaty w masło, rodzynki, jaja. Pieką także gęś. Dzieci wybiegają z domów, zapraszają i otrzymują zaproszenia na spotkania.

Włosi biorą udział w całonocnej zabawie, podczas której spożywają soloną wieprzowinę i soczewicę. Soczewica symbolizuje szczęście i pomyślność finansową, być może dlatego, iż ziarenko wygląda jak mała złota moneta.

Hiszpanie zjadają 12 winogron o północy i wznoszą toast szampanem w czasie rodzinnego spotkania. Natomiast Portugalczycy spożywają 12 rodzynek na szczęście.

W turcji grupy przyjaciół spotykają się w restauracji, w której spędzają całą noc świętując nadejście Nowego Roku i obdarowując się prezentami.

Dla Filipińczyków ważne jest posiadanie pełnego portfela pierwszego dnia roku ponieważ oznacza to, iż portfel ten będzie pełen przez cały rok. Tej nocy cała rodzina musi być razem, aby przez cały rok nikt nie odszedł.

Niektórzy ludzie grają w karty, mając nadzieją, iż przyniesie im to szczęście na cały rok. Ponadto Grecy jedzą specjalne ciasto z monetą umieszczoną wewnątrz. Ten kto znajdzie w swoim kawałku ciasta monetą będzie miał szczęście.

W Brazylii 31 grudnia obchodzone jest święto Lemenja, starego afrykańskiego bóstwa morza. Plaża Copa Cabana oświetlona jest setkami świec, a ludzie rzucają w morze prezenty dla bóstwa: kwiaty, papierosy, butelki z piwem, a czasem butelki szampana.

Zanim Japończycy pójdą spać 31 grudnia jedzą długie pszeniczne kluski, które symbolizują długie życie.